Mel Gibson urodził się 3 stycznia 1956 w Stanach Zjednoczonych, jednak dzieciństwo wraz z rodziną spędził w Australii. Tam również ukończył jedną z najbardziej prestiżowych szkół aktorskich 'National Institute of Dramatic Arts”.
Mel Gibson to niezwykle barwna postać amerykańskiego kina: gdzie wpisał się, jako legenda, zarówno, jako aktor, jak również jeden z najbardziej cenionych reżyserów. Bez wątpienia można określić Mel’a Gibson’a, jako klasykę amerykańskiego kina.
Mel Gibson dał się poznać swoim widzom dość szybko. Jego pierwszy debiut to telewizyjny serial „The Sullivans”. Kolejno to już lawina sukcesów. Na dużym ekranie zdobył serca swoich fanów w „Mad Max”. Młody, przystojny facet z charakterem, w dodatku ratujący świat przed zagładą, jak się takiemu oprzeć?
Krytycy filmowi nie byli jednak zbyt przychylni do produkcji „Mad Max”, co nie zmienia faktu, że film i tak bił rekordy oglądalności. Dlatego też powstały dwie kolejne części, w których Mel, oczywiście, zagrał główne role.
Przychylność krytyków Mel Gibson otrzymał w 1981 roku po filmie „Gallipoli” i już wtedy można było bezdyskusyjnie powiedzieć, że aktor bez wątpienia wpisze się, jako jeden z najlepszych aktorów wszech czasów.
Mel Gibson na początku kariery był głównie kojarzony w rolach „twardych facetów”. I to się zmieniło na początku lat ‘90tych. Obsadzony w roli Hamleta, w filmowej wersji szekspirowskiego dramatu, pokazała nie tylko fanom, ale również krytykom, że Mel Gibson jest aktorem o nieograniczonych możliwościach.
Szczerze, to wszystkie filmy Mel’a Gibson’a są godne polecenia. Jednak przyjrzymy się tym, który w sposób szczególny są godne uwagi.
Po produkcji „Mad Max” Mel pozostał czarującym, twardym facetem, którego zadaniem było ratowanie siebie, rodziny i całego świata. Najlepszym tego przykładem są filmy z serii „Zabójcza Broń”, co dla wielbicieli Mela jest nie lada smakołykiem, gdyż można obejrzeć aż 4 części, ostatnia z 1998 roku.
Bez wątpienia w historii kariery Gibsona należy się zatrzymać w roku 1995. „Braveheart. Waleczne serce” - produkcja tego filmu zaskoczyła wszystkich. Mel Gibson po raz pierwszy pokazał się ze strony, bycia reżyserem i od razu otrzymał Oscara za najlepszego reżysera oraz za film roku. Należy podkreślić, że Mel zagrał w nim również główną rolę, jeszcze bardziej podkreślając, że to, co robi, to po prostu klasyka sama w sobie.
Mel Gibson miał jeszcze kilka przygód w reżyserowaniu. W 2004 roku w kinach można było zobaczyć film „Pasja”, który obudził wielkie poruszenie. Lawina komentarzy ruszyła, niestety krytycy nie byli już tak przychylni, jak w przypadku „Braveheart”. Natomiast bez wątpienia jest to film godny polecenia.
Jeśli ktoś lubi Mel’a Gibson’a w lżejszej odsłonie, to bez wątpienia „Ptaszek na uwięzi” i „Czego pragną kobiety” spełni ich oczekiwania.
Najnowszy film Mela Gibsona to “Dragged Across Concrete” z poprzedniego roku. Na pewno warto obejrzeć!
Mel Gibson to aktor i reżyser z najwyższej półki. Każdy jego film to miód dla oczu, nawet tych najbardziej wybrednych kinomanów.
© 2024 PolBox Wszelkie prawa zastrzeżone