Prywatność użytkownika
Niniejsza Polityka dotycząca plików cookies (ciasteczek) odnosi się zarówno do innych podobnych technologii oraz do wszystkich stron internetowych i należących do PolBox.TV aplikacji dla urządzeń mobilnych.
Przez korzystanie ze Strony PolBox.TV wyrażasz zgodę na używanie plików cookies oraz innych podobnych technologii zgodnie z tą Polityką dotyczącą plików cookies. Jeżeli nie zgadzasz się na używanie przez nas plików cookies i/lub innych podobnych technologii, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki w odpowiedni sposób lub zrezygnować z korzystania z naszego serwisu internetowego.
Absolutnie niezbędne pliki cookie
Te pliki cookie są niezbędne do funkcjonowania witryny internetowej i nie możesz wyłączyć ich w naszych systemach. Zwykle są one instalowane tylko w odpowiedzi na Twoje działania, które są równoznaczne z zapytaniem o usługę taką, jak, na przykład, konfiguracja ustawień prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Możesz ustawić w swojej przeglądarce blokowanie lub ostrzeżenie o tych plikach cookie, ale wówczas niektóre części witryny mogą nie działać prawidłowo.
Używane pliki cookie
- SID (session PHP), - __session:Polbox
„Świąteczny kalendarz” – czy jego magia zaczaruje też widzów?
Listopad to doskonały czas na premiery świątecznych filmów w kinach i online. W końcu takie produkcje w HD są najbardziej dochodowymi i oglądanymi. Śnieg, łyżwy, pięknie wystrojone choinki, kolędnicy, Święty Mikołaj i wreszcie magiczny cud prawdziwej świątecznej miłości – te tematy już były. Teraz czas na nowy rekwizyt, a mianowicie: magiczny kalendarz adwentowy, który namiesza w życiu głównych bohaterów filmu. Tylko czy „Świąteczny kalendarz” zaczaruje również widzów i fanów online?
„Świąteczny kalendarz” w HD to komedia romantyczna wyreżyserowana przez Bradley’a Walsha, którego światowa premiera miała miejsce 2 listopada 2018 roku. Za scenariusz odpowiedzialny jest Amyn Kaderali. Ścieżką dźwiękową zajął się Sean Nimmons - Paterson.
To film doskonale się nadający do obejrzenia podczas Świąt Bożego Narodzenia
Film opowiada historię ambitnej Abby Sutton, która pragnie zostać profesjonalną fotografką. Jednak zamiast tego robi zdjęcia portretowe do dokumentów i rodzinnych albumów. Pewnego dnia wraca jej przyjaciel Josh Barton, który jest podziwianym fotografem. Od tego czasu całej jej życia zmienia się o 180 stopni. Wszystko to dzięki otrzymaniu od niego dawki motywacji, która dała jej siłę, aby spełniać swoje marzenia. Jednak to nie koniec niespodzianek w jej życiu. Kolejne zmiany przyniesie magiczny kalendarz świąteczny, który utalentowana, a zarazem sfrustrowana fotografka otrzymuje od swojego dziadka. Ma on przepowiadać przyszłość. Dodatkowy bałagan wniesie w jej życie tajemniczy nieznajomy, który pojawi się znienacka.
W głównych rolach tego filmu można zobaczyć: Kat Graham (Abby Sutton), Rona Cephas Jonesa (Dziadek Abby) oraz Quincy Browna (Josh). Aktorami drugoplanowymi są: Genelle Williams (Sarah Sutton), Laura de Carteret (Judy Sutton), Ali Hassan (Singh), Romaine Waite (Mitch), Rodrigo Fernandez - Stoll (Fernando) i wiele innych.
Czy za pomocą „Świątecznego kalendarza” można odnaleźć miłość?
Dużym pozytywnym zaskoczeniem w tym filmie był Quincy Browna w roli Josha. Mimo tego, że odgrywał on postać zdolnego, miłego fotografa, który po uszy jest zakochany w głównej bohaterce, to i tak zrobił ogromną furorę wśród recenzentów online. Bez wątpienia było go za mało na ekranie, gdyż jest on „czarnym koniem” tej produkcji, jeśli chodzi o obsadę aktorską.
Jeśli chodzi o resztę bohaterów filmu, to nie możemy o nich za dużo mówić, gdyż nie są oni źli, ani nie są wyjątkowi. Po prostu są nijaki, obojętni. Zdawać się może, że winny jest za to nielogiczny i nieprzemyślany scenariusz. W żaden sposób, mimo wielu prób, nie można zrozumieć toku rozumowania aktorów odgrywających główne role.
„Świąteczny kalendarz” to innowacyjny, ciekawy pomysł!
Pomysł mianowania świątecznego kalendarza głównym rekwizytem był niebanalny i innowacyjny. Bardzo dobrze, że twórcy tej komedii romantycznej zrezygnowali z kolejnego Świętego Mikołaja, przystrojonych choinek, głośno śpiewających kolędników, czy też magicznie zdarzających się świątecznych cudów nieznajomego pochodzenia. Aczkolwiek, to co filmowi zarzucą krytycy online to to, że w filmie nie zostało dokładnie przedstawione działanie świątecznego kalendarza oraz nie wytłumaczono skąd on się wziął.
Jak to na świąteczną komedię romantyczną przystało: twórcy skupili się na wyjątkowych randkach z panem idealnym oraz na nieskazitelnie rozwijającym się romansie, któremu jak zawsze sprzyjał klimat Bożego Narodzenia. Tak naprawdę takich scen miłosnych było więcej, niż pokazaniu działania samego tytułowego rekwizytu. Aczkolwiek miło było zobaczyć i zaczerpnąć nowych sposobów na celebrowanie świąt z innego źródła niż poradniki online.
„Świąteczny kalendarz” - czy na pewno to KOMEDIA romantyczna?
Kolejnym minusem są retrospekcję, które mieszając chronologię zdarzeń, mieszają również w głowie widzowi, do takiego stopnia, że po kilku takich zabiegach nie wiadomo czy akcja dzieje się obecnie, czy w przeszłości. To czego nie można pominąć to banalne zwroty akcji. Sama realizacja tej produkcji w HD też nie może się pochwalić wysokim poziomem i pozytywnymi recenzjami online.
Jak sama nazwa gatunku wskazuje „Świąteczny kalendarz” powinien być komedią romantyczną, jednak mało w nim zabawnych scen. W całym filmie można znaleźć tylko jedną taką. „Świąteczny kalendarz” niestety tylko wzrusza, a nie bawi, tak jak na komedię przystało.
W podsumowaniu należy wspomnieć, że mimo tych wielu słów krytyki „Świąteczny kalendarz” doskonale oddaje klimat i atmosferę Świąt Bożego Narodzenia, a wręcz nią zaraża. Jest to idealna propozycja na zimowy wieczór dla miłośników kolorowych światełek, pięknie przystrojonych choinek pokrytych śniegiem, wszędzie rozbrzmiewających kolęd oraz Świętych Mikołajów, spotykanych na każdym rogu. Dodatkowo jest to produkcja z morałem, a właściwie nawet dwoma. Po pierwsze: trzeba wierzyć w siebie i spełniać swoje marzenia, a po drugie: rozejrzeć się dookoła, gdyż może Twoja wielka miłość jest tuż obok. Mimo tego, że są to typowo oklepane puenty, to i tak są doskonałe, gdyż właśnie tego oczekuje się od świątecznych produkcji: wzruszenia i motywacji. I właśnie „Świąteczny kalendarz” spełnił te najważniejsze kryteria!