Name: Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales
Released: 2017
Duration: PT02M09S00
Rating: 3.5
Cast: Johnny Depp, Javier Bardem, Geoffrey Rush, Brenton Thwaites, Kaya Scodelario

Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara (2017)

Oglądaj zwiastun

Filmweb:

6.9 / 10

PolBox.TV:

3 / 5

Ranking filmu

Oryginalna nazwa:

Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales

Kraj:

USA

Rok:

2017

Gatunek:

Fantasy

Trwanie:

02:09:00

Reżyseria:

Joachim Rønning

Producent:

Walt Disney Pictures, Infinitum Nihil, Jerry Bruckheimer Television

Język:

po polsku PL

Aktorzy:

Johnny Depp, Javier Bardem, Geoffrey Rush, Brenton Thwaites, Kaya Scodelario, Kevin McNally, Golshifteh Farahani, David Wenham

Opis

"Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara" jest przygodowym filmem fantasy. Duchy marynarzy, pod dowództwem kapitana Salazara, uciekają z Diabelskiego Trójkąta i planują zemstę na wszystkich piratach. Ich porachunkom próbuje zapobiec kapitan „Czarnej Perły” – Jack Sparrow, który wyrusza w rejs, aby odnaleźć artefakt, dający władzę nad morzami.

Recenzja
Komentarze

2 193 dni temu

Ekspert

Kontynuacja kultowej serii o piratach, czyli „Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara”

„Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” w HD to już piąta część wszystkim znanej serii o piratach. Aż 6 lat trzeba było czekać kinomaniakom i fanom online, aby dowiedzieć się o kolejnych losach kapitana Jacka Sparrowa. Na przestrzeni lat temat piratów w kinie był poruszany wiele razy. Jednak żadna produkcja nie osiągnęła takiego sukcesu w kinach i pośród społeczności online jak właśnie „Piraci z Karaibów”.

„Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” to film fantasy w HD, którego premiera miała miejsce w maju 2017 roku. Reżyserami filmu są Joachim Rønning i Espen Sandberg. Został wyprodukowany przez Jerry Bruckheimer Films oraz Walt Disney Pictures. „Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” jest kontynuacją wątków z trzeciej części „Piraci z Karaibów: Na krańcu świata” oraz czwartej „Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach”.

W „Piratach z Karaibów: Zemście Salazara” Jack Sparrow stracił już kompletnie wszystko: statek, swoją wierną załogę, a nawet najlepszego i najstarszego przyjaciela - Joshamee’a Gibbsa. Można to określić, że główny bohater osiągnął już dno i nie zapowiada się na to, aby się od niego odbił i wrócił na dobrą drogę. Wręcz przeciwnie Jack Sparrow upada jeszcze niżej, gdy oddaje swój ukochany kompas za butelkę rumu. Na dodatek wpada w poważne tarapaty, przez co grozi mu śmierć na gilotynie. W więzieniu znajduje go Henry Turner, który jest synem Willa wciąż uwięzionego na pokładzie „Latającego Holendra”. Chłopakowi zależy, aby jak najszybciej odnaleźć Trójząb Posejdona, który ściągnie klątwę z jego ojca. Jack Sparrow zawiera sojusz z Henrym i wyrusza wraz z astronomem Cariną Smyth w poszukiwania artefaktu. Za ich śladem podążają również Hektor Barbarossa oraz kapitan Salazar. Takim sposobem rozpoczyna się wyścig, którego stawka jest większa niż życie.

„Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” to próba powrotu do korzeni tej serii

Nie da się ukryć, że duet Joachim Rønning i Espen Sandberg zrobił wszystko, aby dorównać sławie online początkowych filmów z serii „Piraci z Karaibów”. Być może „Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara” nie dorównuje poziomem do kina Gore'a Verbinskiego, aczkolwiek reżyserowie tej części z pewnością dążyli do wielkiego powrotu do korzeni. Fabuła piątej części tej serii o piratach jest dynamiczna i wybuchowa, jednak w żadnym wypadku nie jest pozbawiona sensu. A przecież o to wszystko chodzi w dobrym kinie!

O Jacku Sparrow, w którego rolę wcielił się sam Johnny Depp, nie trzeba nawet wspominać, bo jak wiadomo jest to legenda marki, jaką są „Piraci z Karaibów”. Jednakże tym razem jego kreacja filmowa nie była wystarczająco dobrze zagrana. Jack Sparrow nie jest tym samym Jackiem, który zachwycał i intrygował w poprzednich częściach. Właściwie wiele widzów i fanów online kochało ten film właśnie przez niego. Tym razem jego niechęć i znudzenie można było odczuć przez całe 2 godziny filmu. Czasami może się wydawać, jakby Johny Depp faktycznie wypił o kilka kieliszków rumu za dużo.

To, co może wydawać się zaskakujące w „Piratach z Karaibów: Zemście Salazara” w HD to to, że na duże brawa zasługują nowe postacie. Brenton Thwaites jako Henry Turner mimo wysoko postawionej poprzeczki – dał radę. Jeszcze większe wrażenie wywołuje Kaya Scodelario, która gra Carinę Smyth. Bardzo dobrze odnajduje się w swojej roli, a co było najtrudniejsze w tym wszystkim: aktorka wydobywa z postaci filmowej bardzo dużo charyzmy.

Na słowa uznania kinomaniaków i fanów online zasługuje również jak zawsze fenomenalny Geoffrey Rush w roli Hectora Barbarossy. Chyba nikt nie zawaha się potwierdzić, że to właśnie on skradł cały film, a tym samym serca widzów. Aż wreszcie czas na tytułowego bohatera – Kapitana Salazara, w którego postać wcielił się niezawodny Javier Bardem. Jego rola była zagrana tak wyraziście, że aż trudno to opisać.

Cóż więcej można rzec o "Zemście Salazara"?

Wielkie pokłony należą się charakteryzatorom, kostiumografom i scenografom. Oprawa wizualna utrzymała wysoki poziom poprzednich części. Dodatkowo efekty specjalne wywołują niesamowite wrażenie, a genialnie dobrana muzyka z motywem nieśmiertelnym na czele spełniają nawet te najśmielsze oczekiwania fanów online i widzów kin.

W podsumowaniu tego opisu należy napomknąć o tym, że w każdym filmie można znaleźć mocne i słabe strony. Tym razem stosunek ich był wyrównany, bo to, co osłabiało film, zostało nadrobione naprawdę ważnymi wartościami kinowymi. Nie da się ukryć, że reżyserowie Joachim Rønning i Espen Sandberg po rewelacyjnych początkach serii „Piraci z Karaibów” mieli trudny orzech do zgryzienia, aczkolwiek nie da się ukryć, że za wszelką cenę próbowali dorównać częściom Gore'a Verbinskiego. Być może nie była to 100% satysfakcjonująca produkcja, jednakże bez wątpienia nie można powiedzieć, że jest to zły film. Mimo kilku nieudolnych pomysłów to film wart polecenia. Pytanie jednak brzmi: czy warto czekać na kolejną część?

Brak komentarzy

Informacje przedstawione w tym artykule odzwierciedlają punkt widzenia autora i nie sugerują istnienia wspomnianego filmu na tym serwisie.